Dziś dzień 1 listopada - święto Wszystkich Świętych, zwyczajowy dzień, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich oraz groby znanych ludzi. A są oni pochowani najczęściej na najstarszych cmentarzach w danym mieście.
W Warszawie oczywiście są to Powązki. Ale które? "Jak to, które?" - spytałby mieszkaniec innej miejscowości - "Powązki to Powązki, wiadomo". Otóż nie. W Warszawie nic nie jest takie oczywiste (za to ją lubię) i choć wydawałoby się to banalną kwestią, to jednak pod hasłem "Powązki" kryje się więcej cmentarzy. Co najmniej dwa, a zależy jak kto liczy, nawet i siedem.
Siedem cmentarzy powązkowskich?
Tak! A czemu nie?
W świadomości warszawiaków istnieją dwa cmentarze, zwane "Powązkami" - tzw. Stare Powązki lub Katolickie Powązki oraz Powązkowski Cmentarz Wojskowy lub Komunalny. Oba znajdują się przy ul. Powązkowskiej (w odległości ok 1.5 km od siebie) i na obu pochowani są znani Polacy. Tu podobieństwa się kończą.
1. Cmentarz Wojskowy na Powązkach leży w dzielnicy Żoliborz, na historycznych Powązkach (tuż obok terenu dawnego ogrodu Izabeli Czartoryskiej, od którego cała ta część Warszawy wzięła nazwę, choć oficjalnie jest to obszar MSI "Sady Żoliborskie"). Założony został w 1912 roku (więc daleko mu do najstarszych w Warszawie), a spośród znanych osób pochowani są tu głównie żołnierze, ale nie brak też polityków, sportowców, pisarzy, rzeźbiarzy itd. Jest cmentarzem komunalnym, wielowyznaniowym, czy też bezwyznaniowym - należy do m.st. Warszawy.
2. Stary Cmentarz Powązkowski leży w dzielnicy Wola, na obszarze MSI "Powązki", założony został w 1790 roku. Spośród znanych nazwisk pochowani są tu głównie ludzie sztuki, w znacznie mniejszym stopniu żołnierze, czy osoby innych profesji. Cmentarz ten jest cmentarzem wyznaniowym, pozostaje w administracji Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Jest też niesamowitym muzeum rzeźby (głównie XIX-wiecznej) pod gołym niebem.
Są one często mylone ze sobą przez turystów chcących odwiedzić konkretne groby, zarówno przez Polaków, jak i gości z zagranicy. Nie pomaga im w tym internet - wystarczy sprawdzić
niemieckojęzyczną i
francuskojęzyczną wersję hasła "Cmentarz Powązkowski w Warszawie" w wikipedii - totalne pomieszanie z poplątaniem.
OK, ale co z pozostałymi pięcioma "powązkowskimi cmentarzami"?
Są! Sąsiadują ze Starym Cmentarzem Powązkowskim:
3. Cmentarz Żydowski zał. w 1806 r., z wejściem od ul. Okopowej.
4. Cmentarz Ewangelicko-Augsburski (luterański) zał. w 1792 r., z wejściem od ul. Młynarskiej
Kaplica Halpertów na cmentarzy ewangelicko-augsburskim (luterańskim)
detal gzymsu kaplicy Halpertów
5. Cmentarz Ewangelicko-Reformowany (kalwiński) zał. w 1792 r., z wejściem od ul. Żytniej
6. Cmentarz Muzułmański Kaukaski zał. w 1830 r., z wejściem od ul. Młynarskiej
7. Cmentarz Muzułmański Tatarski zał. w 1867 r., z wejściem od ul. Tatarskiej
I oczywiście na nich też jest pochowanych wielu Polaków zasłużonych w naszej historii. Przy czym co do pozostałych cmentarzy (nr 3-7), w codziennym użyciu są ich nazwy "wyznaniowe" bez przymiotnika "powązkowski". Właściwie, gdyby spytać przeciętnego warszawiaka o "cmentarz żydowski na Powązkach", to niemal na pewno nie miałby zupełnie pojęcia, o co chodzi.
Stary Cmentarz Powązkowski i pięć wyżej wymienionych (ale bez Wojskowego, czyli nr 2-7) wpisany jest od 3 lipca 2014 na listę Pomników Historii, tworzoną przez Prezydenta RP, pod wspólną nazwą "Zespół cmentarzy wyznaniowych na Powązkach".
Podsumowując (bo jeden obrazek wart jest tysiąca słów):
cmentarze powązkowskie w Warszawie, infografika
Nazwa "Powązki" jest też pewną "marką" wśród cmentarzy, synonimem starego cmentarza z nagrobkami o wysokiej wartości artystycznej, na którym pochowani są znani, zasłużeni mieszkańcy danego miasta. Oto zrzuty ekranowe trzech dzisiejszych artykułów z regionalnych edycji pewnej poczytnej gazety:
Oczywiście nie wiem, czy mieszkańcy Płocka, Bytomia i Bydgoszczy na co dzień mówią tak na najstarsze cmentarze w swych miastach. Raczej nie. Ale charakterystyczne jest to, że nie nazwano tych cmentarzy np. "płockimi/bytomskimi/bydgoskimi Rakowicami"*.
H_Piotr
* - Rakowice to takie "krakowskie Powązki", ale tym mianem z pewnością żaden dodatek do żadnej gazety nie nazwie tamtejszego cmentarza ;-)