20.4.11

XLII AKCJA GTWB - "CZERWONY JAK CEGŁA" - WAGONOWNIA SZCZĘŚLIWICE

wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy Wagonownia Szczęśliwice otwiera przed nami swoje podwoje. Przy okazji małe "wczoraj i dziś" - zdjęcie ponizej z Muzeum kolejnictwa.
Na terenie wagonowni stała jedna z szubienic, na których Niemcy wieszali polaków w czasie II Wojny Światowej.wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
Napis brzmi: "pamięci powieszonych przez hitlerowców w tym miejscu w dn. 16 X 42 r. 10-ciu więźniów Pawiaka".
Ale wagonownia to przede wszystkim pociągi.wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
Tu za PRL-u (i jeszcze w latach 90-tych XX wieku) stały wagony rządowe, m.in. salonka Bieruta, którą dziś oglądać mozna w pobliskim Muzeum Kolejnictwa.wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
Hale przeglądów:

Po raz pierwszy widać nieco czerwonej cegły. Będzie więcej. duuuużo więcej.wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
Na razie oglądamy sobie tyły:

A teraz juz panoramka od przodu:
wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
Jestem bardzo ciekaw, czy orzełek miał koornę przez cały PRL, cz dorobiono mu ją po 1989.
Budynek główny:
Czerwonoceglane detale:
Nastrój jak na podrzędnej stacyjce, gdzieś w Polszcze:wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy

Jakiś pomniejszy budyneczek, ale tez zasługuje na zdjęcie:

Nie musze chyba dodawać, ze wszystkie te budynki stoją opuszczone?
W takim razie, co tu robią pociągi?wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
Otóz, PKP IC obsługuje tu wciąz pociągi dalekobiezne wyjezdzające na wschód i północ (Lublin, Gdańsk)...
... ale od czasu podziału PKP na spółeczki, budynki mają juz innego właściciela, prawdopodobnie PKP PLK lub jakąś spółkę specjalnie od nieruchomości...
... która to spółka chiała od PKP IC sporych pieniędzy za wynajem.
Pracownicy PKP IC gniezdzą się więc w tym małym budyneczku na końcu, a trzy spore czerwonoceglane budynki stoją puste. Ot, kolejowa gospodarka.wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy

Więc cieszmy się tym widokiem póki go mamy.

Nasz pociąg juz odjezdza...wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
To najbardziej tajemniczy hotel w Warszawie. Właściwie, to juz od ładnych paru lat nie istnieje, ale nie było komu zdjąć szyldu.
Ale zeby nie siać tak defetyzmu, to pokazę teraz coś, co działa - halę całopociągową:

wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy
Landszafcik:
Zegnamy się z wagonownią. Jest tam jeszcze zrujnowane boisko do siatkówki i strzelnica z czasów II Wojny Światowej.
A sama wagonownia Szczęśliwice otwarta została w 1929 roku w ramach rządowego programu przebudowy Warszawskiego Węzła Kolejowego (tak, były wtedy tak szeroko zakrojone programy rządowe). Działo się to na podstawie ustawy z 1919 roku, której artykuł 4 przytoczę w oryginalnym brzmieniu: "Ministerj Kolei Żelaznych mocen jest juz teraz a więc przed zatwierdzeniem kosztorysu, przystapić do natychmiastowego rozpoczęcia przebudowy węzła kolejowego warszawskiego według plany przez Ministra ułozoznego". Ech, to były czasy...wagonownia Szczęliwice w Warszawie otwarta w 1929 roku chemin de ferre a Varsovie railway in Warsaw eisenbahn bahn in Warschau architektura czerwona cegła dwudziestolecie międzywojenne projekty rządowe w Warszawie i w stolycy

H_Piotr.

16 komentarzy:

  1. Ładnie tam. Do hali można po prostu wejść, czy trzeba uważać na jakiś niemiłych panów?

    OdpowiedzUsuń
  2. "Wczoraj i dziś" praktycznie tak samo wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Micha-ek: To była wycieczka na legalu, więc trudno powiedzieć. Zakład działa. Panowie, których spotkaliśmy, byli bardzo mili.

    @Marcin: Bo to jest takie "wczoraj wieczorem", sądzę, że zdjęcie pochodzi z lat 70-tych XX wieku. Jednak dużo bardziej boję sie o "jutro" tych budynkjów...

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy20/4/11 09:00

    Nie miałam pojęcia o tym miejscu. Kolejne dzieki za fotorelację, budynki rzeczywiście zasługują na uwagę, być moze sama się wybiorę żeby zobaczyć na zywo:)
    Pozdrawiam msaga

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo! Ale nas tam kiedyś pogonili - miałeś tym razem jakąś przepustkę czy marsz torami Cię doprowadził?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś próbowaliśmy wleźć i nas zawrócili, że teren prywatny. Pewnie byliśmy za mało bezczelni ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłem tam na legalu - była wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
  8. A... znaczy oficjalnie z legitymacją 'artykuł turystyczny dmuchany' - tak, Pan może wejść!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dobrze wyhaczone, ciekawy budynek. Kolej jest bliska memu sercu (nie lubię słowa miłośnik ;)), więc Twój wpis tym bardziej przypadł mi do gustu. Widok "podrzędnej stacyjki" świetny.

    OdpowiedzUsuń
  10. ten przerośnięty dwór to jeden z moich ulubionych budynków w ogóle. ponoć spłodził go Romuald Miller. zdolniacha - dworce w Żyrardowie i dawny w Gdyni też jego.

    a w kwestii "cegły", oczywiście zapraszam na mój blog (choć nie jest warszawski). tam tego towaru w bród, chyba na każdym obrazku.
    chociaż bez kolorów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładna relacja!

    Zaś a propos samych cegieł, to pochodzą z cegielni we Włochach.

    Istnieje także zdjęcie z egzekucji. Szubiennica była ustawiona za torami przed głównym budynkiem. Ciekawe więc, czy ta, która stoi przy Mszczonowskiej została stamtąd przeniesiona? W takim przypadku nie możnaby mówić o Mszczonowskiej jako miejscu egzekucji (a właśnie tak się mówi), tylko o miejscu pamięci na której stoi autentyczne narzędzie kaźni. A może były dwie szubiennice? Szukałem odpowiedzi, ale bezskutecznie.
    Sceny z egzekucji miały być w "Pokoleniu" (Wajda powiesił manekiny na słupach wzdłuż torów), ale ostatecznie nie weszły do filmu; można zobaczyć z tego fotosy w fototece FN.

    A wejść tam lepiej raczej na legalu, tylko trzeba od ochrony wziąć nr do szefa i się umówić. Ma się wtedy gwarancję bezstresu. Obiekt jest tego warty.

    OdpowiedzUsuń
  12. @Tomasz_mos - Czyżby słowo "miłośnik" kojarzyło Ci się ze słowem "kochanek"? ;)

    @Er - Dzięki za info. Nie wiedziałem, kto to zdjełał.

    @Astrowiktor - Bardzo ładny komentarz do mojej relacji! O ile wiem, były dwie oddzielne szubienice.

    OdpowiedzUsuń
  13. A z legitymają dziennikarską nie będą dyskutować?

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy18/4/14 11:33

    były po dwie szubienice na Szczęśliwicach i po dwie na Mszczonowskiej. Z tym że przetrwała tylko jedna na Mszczonowskiej, drugą bezdomny porąbał na opał podczas jakiejś zimy.. A w Warszawie takich miejsc egzekucji było łącznie pięć, były jeszcze przy stacji Warszawa Rembertów, przy Markach i na Pelcowiźnie.

    OdpowiedzUsuń