22.11.11

PAŁAC POD BLACHĄ - CZ. 2 CZYLI BLASZANY MISZ-MASZ

Dziś ciąg dalszy naszych przygód z Pałacem pod Blachą. Tym razem jesteśmy już we właściwym pałacu, rozglądamy się po dziedzińcu - taki widok przeznaczony jest dla maluczkich dopiero od lipca tego roku.Widzimy okna sali Canaletta - to te dwa na ceglanym tle z zasłoniętymi firanami. Za okrągłymi wgłębieniami muru (nie wiem, jak się to fachowo nazywa) znajduje się Biblioteka Królewska z poprzedniego odcinka.A tu kopuła kaplicy królewskiej, w której spoczywa serce Tadeusza Kościuszki.
Ale teraz ciągnie nas ku Wiśle. Między Biblioteką Królewską, a skrzydłem południowo-wschodnim (najstarszym) Zamku Królewskiego znajduje się malutki trójkątny ogródek, który nie może się doczekać godnego zagospodarowania. A właściwie doczekał się w latach 90-tych XX wieku, ale potem znów został rozorany przy pracach izolacyjnych stropu Arkad Kubickiego.
Widzimy tu łączenie jedynej oryginalnej ściany Zamku z resztą - zachowano ten ślad w tynku oraz nie czyszczono oryginalnej kamiennej obramówki okna.
A tu najstarsze skrzydło Zamku - tu stał zamek piastowski. Tu na parterze obradowały sejmy, a na piętrze Senat. później po wyprowadzce parlamentu do skrzydła zachodniego (od placu Zamkowego) na piętrze urządzono Salę Audiencyjną króla.
Ach, gdyby tak można było otworzyć to okno i poprzechadzać się po ogrodzie królewskim.
... w którym przetrwała połowa przedwojennego żywopłotowego labiryntu - drugą połowę wycięto po wojnie pod ulicę Grodzką.
Najstarsza część zamku jest też w najgorszym stanie. Tynk odpada płatami, a tymczasem nie ma pieniędzy na remont. Nie ma też zgody na to, jaki kolor tynku ostatecznie zastosować.
Tu mi się widzi szeroka fontanna z wodą spływającą po skarpie.
Ale miało być o Pałacu Pod Blachą. Nieco korytarzy i klatek schodowych:



Z pałacu świetnie widać katedrę św. Floriana:
... i Stadion Narodowy.
Czasem można spojrzeć w górę na Bibliotekę Królewską. Mimo, że jesteśmy na I-szym piętrze Pałacu, to i tak jesteśmy o jedną kondygnację poniżej Biblioteki, która z kolei jest nieco poniżej poziomu parteru reszty Zamku. Z tego faktu wynika, że piwnica Biblioteki jest na parterze Pałacu... ale nie wyprzedzajmy faktów.
W południowym skrzydle pałacu możemy obejrzeć bogatą (ponoć jedną z największych w Europie) kolekcję wschodnich kobierców.
I przyrządów do ich wyrabiania;
Dwa kobierce się spruły.
Kobiercowa brama. Do raju?



Kobierce zwykle pochodzą z Bliskiego Wschodu, a więc terenów w większości muzułmańskich, ale mamy też i chrześcijański akcencik.
Dywanom przypatruje się książę Pepi. Największy kobierzec jest za duży, nie mieści się na wysokość w sali 9wcale nie takiej niskiej) i został sprytnie zawinięty.
To jeszcze nie koniec z tego pałacu. Stej Tjuned.
H_Piotr.

20.11.11

XLIX AKCJA GTWB "ANIOŁY I DEMONY" - PAŁAC POD BLACHĄ - CZ. 1 Z (CHYBA) 4

Któż nie zna tego widoku?A któż zna ten?
Pałac Pod Blachą to jeden z nielicznych oryginalnych zabytków w okolicy Starego Miasta (Starówki) i zarazem jeden z najmniej znanych.
Właściwie trudno powiedzieć, gdzie kończy się Pałac pod Blachą, a gdzie zaczyna się Zamek Królewski (będący - jak wiemy - tanią podróbką).
Są to jedyne oryginalne wnętrza w których przechadzał się Stanisław August, jak i jego bratanek, książę Józef Poniatowski.
Zbiory dawnej biblioteki królewskiej dziś znajdują się w Kijowie czy w Moskwie, czort jeden wie. Raczej nie wrócą do Warszawy za naszej kadencji. Dziś znów jest tu biblioteka, ale szafy biblioteczne już nie mają tego uroku co dawniej:
Za oknem widać kawałek najstarszej części zamku (z czasów Piastów Mazowieckich). To właśnie za tym małym okienkiem znajduje się dawna Sala Poselska - tu odbywały się sejmy księstwa mazowieckiego od XIV wieku do 1526, a potem od 1569 do ok. 1680 sejmy Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Ściany przyozdabiają plakiety przedstawiające prawdopodobnie działy królewskiej biblioteki (pod nimi stały regały z odpowiednio tematycznie poukładanymi książkami). Można powiedzieć, że to jeden z pierwszych systemów kategoryzacji bibliotecznej.


Budynek Biblioteki ma okna wychodzące na północny zachód, więc słońce świeciłoby bezpośrednio do środka późnym popołudniem latem, gdyby nie to, że właśnie z tej strony jest zasłaniane monumentalną bryłą zamku - efekt zamierzony. Dzięki brakowi bezpośredniego słońca książki wolniej niszczeją, a jednak dzięki wielkim oknom jest tu dość jasno, ale tylko światło odbite rozproszone.
Jak już rzekłem - dziś ściany są puste, ale przed dwoma wiekami z okładem były pełne książek.


Biblioteka, która przed wojną była w najgorszym stanie technicznym, dziś jest świeżo wyremontowana, ale niestety, wciąż niedostępna dla zwiedzających.

EDIT: Sala Biblioteki Królewskiej jest już dostępna dla zwiedzających (stan na sierpień 2012)
Tak, możemy zobaczyć rekonstrukcję z lat 70-tych, a nie możemy zobaczyć oryginały z XVIII wieku. Nie jest to dla Was dziwne?
Kilka lat temu (dwa? trzy?) podczas wystawy o dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce część wystawy znajdowała się w bibliotece, ale ścian nie było widać zza gablot i płacht objaśniających, co to COP itp.


No dobra, powoli kończymy tę wycieczkę, bo zaczynają nam się powtarzać kadry. prawdę mówiąc, to obecnie nie za wiele jest tu do oglądania. No, na pewno ciekawe są przechowywane tu zbiory kolekcji Ciechanowieckiego.

Ale to oczywiście nie wszystko, co Pałac Pod Blacha kryje za murami. Kolejne części wkrótce.


Warszawskie anioły i demony na zmianę trzymały pieczę nad tym budynkiem. Na szczęście w kluczowym roku 1944 akurat na zmianie były anioły.
H_Piotr.