Ale tu chyba nikt nie ma wątpliwości, że i winda i toaleta jadą do góry?
Winda do kwadratu. Ta jeździ w górę, w dół i w lewo. A ja akurat chciałem w prawo...
Winda do sześcianu:
Toaleta do sześcianu:
Nowe oznaczenia, dla której płci która toaleta jest przeznaczona. Widocznie poprzednie były zupełnie niezrozumiałe... Jaka jest różnica? Ano taka, że pani się nieco przez te lata zaokrągliła...
... i pan tez trochę bardziej barczysty ( trzeba przyznać, że był z niego straszny chuderlak ). I oboje jakby bardziej opaleni.
Na plus trzeba przyznać, że wszystkie nowe oznaczenia widać będzie nawet podczas maksymalnego zadymienia stacji. W razie pożaru znajdziemy więc bez trudu drogę do windy, czy toalety, by np. przypudrować nosek albo się po prostu zes... ze strachu.
Hrabia_Piotr.
PS. Mam nadzieje, że teraz zdjęcia są już wystarczająco duże.
Możliwe, że tabliczki muszą być zgodne z normami unijnymi (lub jakimiś innymi) ;)
OdpowiedzUsuńJedno jest duże, reszta małe, choć do tego tematu wystarczające.
Miały być wyraźne i są. Narzekasz ;P Ciekawe kto wygrał przetarg i ile kosztowały.... i czyim kuzynem był właściciel firmy...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście trochę się roztyli ;-P No i pani była w niemodnej już kiecce, trzeba było zmienić (i teraz co rok trzeba będzie ;-))
OdpowiedzUsuńależ to doskonały pomysł, kibel w windzie!! Nie tracąc czasu możesz psiknąć i hops, już jesteś na górze... tylko potrzebne są biegi: sikny i kupny, coby za szybko nie dojechać...
OdpowiedzUsuńhttp://warszawamoimoczkiem.blogspot.com
Uśmiałam się serdecznie :) Ja jednak prędzej spodziewam się totalnego zadymienia, niż tego, że kiedykolwiek skorzystam z publicznej toalety w Warszawie.
OdpowiedzUsuńA odnośnie wielkości zdjęć Hrabku --- yy----
powiem wprost: poproszę o fotki w rozmiarze 640 x 480. Ilustracje do tego wpisu są czytelne, owszem, ale wybiegając w przyszłości boję się, że wielu detali które będziesz pokazywał zwyczajnie nie da się odczytać. A to by była wielka strata.
Pitrek wyciągnął średnią, dla równowagi ostatnie zdjęcie jest 900 × 1200 ;)
OdpowiedzUsuńRozti - ach to taaak :D Ja jestem nieprzytomna!! Czyli trzeba nakliknąć na zdjęcie i wtedy się pięknie rozwija :) Zupełnie jak u Stolicy i Okolicy . Zapomniałam. Dzięki !!! Teraz taaa.. Hrabku, jest OK :D
OdpowiedzUsuńRoztoczański -> I pewnie w tych (przysłowiowych już) unijnych przepisach jest, że ludzie, w ramach multikulturalności, muszą być pokazywani w dwóch kolorach? Tylko czemu akurat granatowym i czarnym? No nie wiem, jakoś jeździłem już paroma "metrami" w unii i nie rzuciło mi się nic takiego w oczy.
OdpowiedzUsuńLavinka -> Tak, narzekam. Postaram się na blogu nie narzekać za dużo, ale jednak troszkę trzeba będzie. Taka moja natura :)
Meteor -> Proponuję jednak nie wymieniać tabliczek, tylko obok starych doklejać nowe.
Nomaderro -> Tylko w takich windach nie mogą być szklane drzwi :) Ale na pewno znajdą się na to jakieś "unijne przepisy"
Tukee -> Zdjęcia zmniejszyłem do rozmiarów 900x1200, potem wklejając je ustawiłem "rozmiar zdjęć" na "duży" i oto, co wyszło. Jedno ogromne ( oczywiście po kliknięciu, o czym już przecież kiedyś rozmawialiśmy ), a reszta nie. I nie wiem, czemu...
Foty podobaja mi sie, opisy swietne!:)
OdpowiedzUsuńW Holandii takich tabliczek nie ma, wiec nie o ujednolicenie w unii chodzi.
Pozdrawiam.
"W Holandii takich tabliczek nie ma"
OdpowiedzUsuńWidocznie Holandia ma jeszcze dużo do nadrobienia ;)
W sumie... i taka kolekcja tabliczek będzie świadczyła o zmieniającej się modzie ;-)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz zrobić rozmiar 640pixeli na blogu to w kodzie wpisz width="640" na samym końcu przed znaczkiem /> Wtedy zdjęcie zeskaluje się do 640 pikseli. Albo metoda wujka Tomiego - zamiast s800 w kodzie wpis s512 (to to jest tuż przed nazwą pliku). Zawsze to większe niż 400 pikseli. Ja mam łatwiej bo wgrywam zdjęcia 640pikseli i dzięki temu s800 ustawia mi na 640 jako największą możliwą. Przy większych zdjęciach trzeba pokombinować :) Podeślę Ci to też mejlem na wypadek gdybyś nie miał ustawionego powiadamiania o nowych komentarzach na blogu.
OdpowiedzUsuń