21.10.09

XXIV AKCJA GTWB - "MIMOZAMI JESIEŃ SIĘ ZACZYNA, ZŁOTAWA, KRUCHA I MIŁA..." - ULICA PŁATNICZA

Ulica Płatnicza znajduje się na Bielanach. Znana jest z tego, że jest jedną z niewielu ulic w Warszawie, które oświetlone są latarniami gazowymi.
Światło latarni gazowych jest słabsze, niż elektrycznych, bardziej zmysłowe.

Wiele osób sądzi, że jest to jeden z reliktów dawnych czasów. Jednak jest inaczej - gazowe latarnie na Płatniczej stoją zaledwie od kilku (kilkunastu?) lat. Jest z nimi mniej więcej tak, jak z żubrami w Puszczy Białowieskiej.Co nam - spacerowiczom jednak w ogóle nie przeszkadza.
Jeszcze jedna rzecz zmieniła się na Płatniczej - nazwa. Przed wojną uliczka ta nazywała się Chełmżyńska. Po wojnie nie wiedzieć czemu usunięto starą nazwę (chyba bardziej apolitycznej nazwy od "odmiasteczkowej" to się nie da wymyślić) i dano tę - równie ładną. Chełmżyńską zaś nazwano fragment dawnego traktu za Grochowem.
Oczywiście nazwa "Płatnicza" pochodzi od zawodu płatnerza - wytwórcy broni białej, a nie od karty płatniczej :)



Dziś, mimo, że tuż obok przebiega metro, ulica Płatnicza jest pełnym uroku zakątkiem Bielan. Najpięknie wygląda właśnie jesienią i zimą (ale taką prawdziwą - ze śneigiem).

Drogie Panie, jeśli chcecie zauroczyć swych facetów - przyprowadźcie ich tutaj.
Hrabia_Piotr.

11 komentarzy:

  1. Zgadza się - to bardzo zacna uliczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No trzeba przyznać,że jest to bielańskie centrum randkowe.

    Samochody najczęściej nie parkują tłocznie, bo mają miejsce na posesjach i dzięki temu jest to bardzo miły trakt spacerowy, zwłaszcza odkąd wyłożyli je kostką :)

    Latarnie kiedyś stały kilanacie lat temu na innej ulicy, zdaje się Kleczewskiej,ale je zlikwidowano(mieszkańcy się bali,bo ciemno było i niebezpiecznie). To sobie te latarnie wzięli mieszkańcy Płatniczej :)
    Warto też dodać,że ulica Chełmżyńska była jedną z pierwszych, gdzie przed wojną założono oświetlenie elektryczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fakt, Płatnicza ładnie wygląda jesienią. Btw. mam fotki z Bielan leżące od zeszłego roku na serwerze i do tej pory nie eksponowane. Muszę to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnym zajęciem jest też obserwowanie pana, który te wszystkie latarnie zapala ręcznie. A właściwie za pomocą długiego kija.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lavinko - Wolałbym trafić na tę ulice bez samochodów...

    Rubeusie - To są właśnie zdjęcia z zeszłego roku :)

    Wczoraj i dziś - Nigdy tej osoby nie wdziałem, ale słyszałem, że to... pani.

    OdpowiedzUsuń
  6. Znaczy się, są dwie opcje:

    1. Latarnie zapalają różne osoby.

    2. Widziałem kobietę z brodą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ latarnia - można się zakochać.Wspaniałe zdjęcia - lubię takie.
    hanula1950

    OdpowiedzUsuń
  8. to ja idę zobaczyć kobietę z brodą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O ile mi wiadomo, oświetlenie gazowe jest na Płatniczej bez przerwy od przedwojny. Być może kilka czy kilkanaście lat temu wymieniono latarnie, ale nie było tak, że elektryczne zamieniono na gazowe - bez przerwy były gazowe.
    Poza tym przed wojną na Chełmżyńskiej nie było oświetlenia elektrycznego, tylko elektryczny system zapalania latarni gazowych - jednym przyciskiem można było zapalić latarnie wzdłuż całej ulicy (tak to sobie wyobrażam ;)
    Maszyneria została zniszczona w czasie wojny i potem nieodtworzona, w związku z czym do tej pory codziennie Płatniczą przechodzi latarnik i zapala lampy - a przed wojną robił to automat

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli de facto cofnęliśmy się w rozwoju.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Drogie Panie, jeśli chcecie zauroczyć swych facetów - przyprowadźcie ich tutaj."

    _ tylko nie tych z aparatami, bo zajmą się fotkami, a nie dziewczynami ;)

    OdpowiedzUsuń