Oto rewers banknotu o nominale 200 000 zł z 1989 roku.
Był to ostatni banknot PRL-u. Wprowadzono go 1 grudnia 1989 roku, a juz 27 grudnia zmieniono oficjalnie nazwę państwa na Rzeczpospolita Polska. Został zatem (w połączeniu z brakiem niemal wszystkich zabezpieczeń) szybko usunięty z obiegu.
Pewnie dlatego nigdy ich nie widzieliście w swoich portfelach :)
Przedstawia on panoramę Warszawy. Ale jaka to panorama! Czego tu nie ma!
Jest syrenka w wersji pseudohistorycznej.
Są jakieś blizej niezidentyfikowane budowle po lewej.
Jest kościół św. Anny z wszystkimi kaplicami i wiezą.
Jest hotel "Warszawa" z jakąś (nigdy nie istniejącą) piramidką na szczycie.
Jest oczywiście, bo jakze by inaczej, Pałac Kultury i Nauki.
Jest coś, co z zarysu przypomina Zamek Królewski (sprzed zniszczeń czy po odbudowie?), ale bez Bacciarellówki, Pałacu pod Blachą i najstarszego skrzydła (!), za to z jakąś wiezą (na tle św. Anny), która nigdy nie istniała.
Jest katedra św. Jana z wysokim dachem i widoczną barokową elewacją, czyli tak, jak wyglądała przed 1838 rokiem.
Jest kościół oo. jezuitów z wiezą bez hełmu, czyli tak, jak wyglądał w latach 60-tych XX wieku, gdy jego odbudowa nie była jeszcze ukończona.
Artystyczny miszmasz, kwintesencja Warszawy.
Hrabia_Piotr.
Autor! Gdzie jest autor?!
OdpowiedzUsuńI żeby było śmieszniej, kolejne wieżyczki Pajacu są kopnięte w prawo. Coś pięknego!
PS. Mam gdzieś ten banknot w zbiorach - faktycznie, nie zdążył być nawet w użyciu.
Nie są kopnięte, są w bardzo płaskiej perspektywie :)
OdpowiedzUsuńSię nie znam, widzę tylko, że oś symetrii głównej wieży Pajaca jest przesunięta w lewo (i OK, tak może oczywiście być), natomiast dwóch górnych członów jest mniej-więcej na środku. A to już mi nie pasi, na moje amatorskie oczywiście oko.
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, jest to koszmar!
To jest Nikifor w Photoshopie.
OdpowiedzUsuńAha, czy ja dobrze widzę, że PKiN jest z zegarem?
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałem - może autor antycypował? ;)
OdpowiedzUsuńNie mówiąc już o tym, że ta piramidka na Prudentialu, której nigdy nie było, też jest krzywa. Właśnie sobie powiększyłem ten obrazek i nie wiem czy mam się śmiać, czy płakać.
OdpowiedzUsuńMarcinie - Możesz się śmiać. W końcu banknot nie jest w obiegu od ok. 20 lat :))
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o PKin, to rzeczywiście jest narysowany krzywo,ale zegarana nim nie ma. Tam, gdzie dziś jes zegar, wcześniej był balkonik i jest on narysowany po prawej. Tylko nie wiem, czemu już po lewej go nie ma? Z tego co pamiętam, balkoniki byy z 4 stron...
A i tak najbardziej zniekształcony jest zamek.
O matko i córko... Nikifor lat 80-tych ?
OdpowiedzUsuńTrudno mówić o tym, że banknot nie jest w obiegu od 20 lat, skoro nigdy nie był :-)
OdpowiedzUsuńA te białe plamy naprawdę skojarzyły mi się z zegarem:
http://i48.tinypic.com/zohkpw.jpg
Z tego, co wyczytałem, to krótko bo krótko, ale jednak był w obiegu.
OdpowiedzUsuńA to ci dopiero ciekawostka! Fajne!
OdpowiedzUsuńBył w obiegu, bo gdzieś go mam. Ale to były czasy hiperinflacji, a poza tym kompletnej improwizacji, co widać doskonale na przykładzie. Coś jak banknoty tużpowojenne - robione naprędce i byle jak, byle szybciej. Teraz takie cuda to chyba tylko w Zimbabwe, gdzie miliardy ichniejszych dolarów nie starczają na chleb ;)
OdpowiedzUsuńna współczesnych dowodach osobistych podobnie przekręcony jest Wawel :)
OdpowiedzUsuń