Widok z górnego tarasu na dolny (a właściwie na górną część dolnego tarasu):
Widok na to samo, ale z biblioteki.
Teraz za to widać bibliotekę, jeszcze z góry:
... i już z dołu:
Mur oporowy skarpy wiślanej.
Tędyśmy schodzili (a potem niektórzy wchodzili).
Granica z terenem ogrodu prezydenckiego.
Widok na to samo z ul. Furmańskiej.
No, ale wracamy do ogrodu.
Studenci mają swoje boisko. Ciekawe, co robią, jak im piłka wyleci? Obowiązuje wtedy "prawo Pascala"?
Nie zagadka, a pytanie: Znalazłem w dolnej części ogrodu taką oto głowicę kolumny. Skąd może pochodzić? Wygląd na bardzo zgeometryzowaną secesję/wczesny modernizm. W każdym razie pierwsze lata XX wieku. Będę wdzięczny za podpowiedź.
Schodząc w dół dochodzimy do bramy, która prowadzi na ul. Furmańską (a niegdyś zanim się doszło do Furmańskiej przez obecny trawnik, trzeba było jeszcze pokonać mały zaułeczek zwany ulicą Mularską).
W tympanonie widnieje herb Michała Radziejowskiego, prymasa, który ufundował klasztor dla karmelitów (czyli obecną siedzibę seminarium) i który jest pochowany nieopodal, w kościele św. Krzyża i ma tam przepiękny barokowy nagrobek.
Brama jest dość zaniedbana, nieużywana i ORYGINALNA!
To jeszcze nie koniec :)
Widok na to samo, ale z biblioteki.
Teraz za to widać bibliotekę, jeszcze z góry:
... i już z dołu:
Mur oporowy skarpy wiślanej.
Tędyśmy schodzili (a potem niektórzy wchodzili).
Granica z terenem ogrodu prezydenckiego.
Widok na to samo z ul. Furmańskiej.
No, ale wracamy do ogrodu.
Studenci mają swoje boisko. Ciekawe, co robią, jak im piłka wyleci? Obowiązuje wtedy "prawo Pascala"?
Nie zagadka, a pytanie: Znalazłem w dolnej części ogrodu taką oto głowicę kolumny. Skąd może pochodzić? Wygląd na bardzo zgeometryzowaną secesję/wczesny modernizm. W każdym razie pierwsze lata XX wieku. Będę wdzięczny za podpowiedź.
Schodząc w dół dochodzimy do bramy, która prowadzi na ul. Furmańską (a niegdyś zanim się doszło do Furmańskiej przez obecny trawnik, trzeba było jeszcze pokonać mały zaułeczek zwany ulicą Mularską).
W tympanonie widnieje herb Michała Radziejowskiego, prymasa, który ufundował klasztor dla karmelitów (czyli obecną siedzibę seminarium) i który jest pochowany nieopodal, w kościele św. Krzyża i ma tam przepiękny barokowy nagrobek.
Brama jest dość zaniedbana, nieużywana i ORYGINALNA!
To jeszcze nie koniec :)
H_Piotr.
Nie mogę się napatrzeć na te trawniki, co mi przypomina że wreszcie muszę zobaczyć Wilanów po remiksie.
OdpowiedzUsuńImponujące widoki, a szczególnie do gustu przypadła mi upadła ścieżka wzdłuż muru z latarenkami.
OdpowiedzUsuńPS. Co do prawa Pascala - chyba jest zawieszone po wpadnięciu piłki w objęcia ochrony Prezydenta - gdyby to był URM, to można by liczyć na odkopnięcie, ale Pan Prezydent zdaje się w gałę nie rżnie.
Rzeczywiście ciekawostka z kolumną, a może raczej postumentem pod coś? Bo na głowice to ciut za nisko... chyba że to fragment czegoś co już nie istnieje.
OdpowiedzUsuń29 kwietnia będzie dzień otwarty w seminarium i można będzie wtedy własnoocznie zobaczyć te piękne widoki.
OdpowiedzUsuńCudne kolory trawników i ciekawe widoki :)ech... kiedu za oknem będzie przynajmniej w połowie tak zielono
OdpowiedzUsuń@ Marcin - Wilanowa po remiksie nie polecam.
OdpowiedzUsuń@ I am I - Myślę, że ma od tego specjalnego człowieka.
@ Lavinka - Właśnie, sądzę, że to może być fragment czegoś, co już nie istnieje, być może nawet odwrócona do góry nogami.
@ Żoliborzanka - Zamierzam się wybrać i w tym roku.
@ Krabikowie - Już niedługo. Forsycje kwitną, na kasztanowcach już są małe listki.