20.1.13

POŻEGNANIE TRAMWAJÓW 13N / LAST DAY OF 13N TYPE TRAMWAYS IN WARSAW

To mój pierwszy wpis na blogu Fenomen Warszawy w tym roku. Jak widzicie, są pewne zmiany w wyglądzie. Napiszcie mi, czy wszystko teraz wygląda i działa dobrze.

Kolejną zmianą jest to, że po raz pierwszy dodałem tu filmik własnej produkcji.

Razem z zeszłym, 2012, rokiem pożegnaliśmy również tramwaje typu 13N. Jeździły po Warszawie (i, co warto dodać, tylko po Warszawie) od 1959 roku aż do sylwestrowej nocy z 31 grudnia 2012 na 1 stycznia 2013. Tejże nocy kursowały na specjalnej linii z Piasków po dawnej, wieloletniej trasie dziewiętnastki aż do pętli "Metro Wilanowska". Ponieważ jechałem ostatnim kursem, to skręciliśmy z Puławskiej w Woronicza i dojechaliśmy do zajezdni Mokotów. Jeśli pomysł z krótkimi formami filmowymi na blogu chwyci, to dodam kolejne fragmenty z tej podróży :)

A tymczasem ruszmy w sentymentalną podróż Alejami (cóż, że Niepodległości?) i Nowowiejską:



przejazd tramwajem typu 13N po Warszawie, autor: H_Piotr

Szczerze mówiąc, nigdy nie darzyłem tych tramwajów jakąś ogromną sympatią, zawsze wolałem typ 105N. Od kiedy wyrosłem, przeszkadzały mi w 13N nisko zakończone okna, przez które mało co było widać oraz dość ciasno ustawione fotele, gdzie nie mieściły mi się kolana. Za to nic nie zastąpi charakterystycznego dźwięku, wrażeń z jazdy na miejscu "po motorniczym" w drugim wagonie, mignięć na przejeździe przez izolator (uwiecznione na filmie), i "linki bezpieczeństwa" :)

Coś odeszło, stało się historią, za to przyjdzie coś innego. Równie interesującego?

H_Piotr.

---   ---   ---

 LAST DAY OF 13N TYPE TRAMWAYS IN WARSAW

Hello everyone,
this is my first post on this blog in 2013, as you can see, there are some changes in its look. Another change is the fact, that today,for the first time I posted short film made by me.

It presents the last day (to be honest, the last night) of 13N type tramways going in regular traffic. The 13N trams were in use from 1959 until the night 31.12.2012 / 01.01.2013, so it's been great part of the history of Warsaw public transport. It's worth mentioning that Warsaw is the only city where those trams have been in regular use.

The 13N type of course have some advantages and disadvantages, but even despite its disadvantages (e.g. lack of space for legs, quite small windows) I will miss the sound of them going on the streets of Warsaw.

Something has gone, something is to come. Will it be as much interesting?

H_Piotr.

35 komentarzy:

  1. Filmik rewelacja, dizajn takoż (nie chwytam tylko podziału na innego blogi o Warszawie, notabene częściowo mocno zdezaktualizowane), może tylko fioletowa sarenka z pomponem (na topie) tak sobię.

    Do trzynastek stosunek mam podobny - chyba podobają nam się głównie ze względów sentymentalnych tudzież redukcji dysonansu poznawczego, bo już zwykłe akwaria (stopiątki) były zdecydowanie lepsze.

    PS. Coś w wersji angielskiej mi nie pasi (nie tylko literówki), ale to już zostawię Marcinowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam też filmiki z nagranymi poślizgami, w jakie motorniczy (chyba specjalnie) wprowadzał wagon.

      Zmiana wzornictw przyszła mi łatwiej, niż sądziłem. Część o "innych blogach" jest jeszcze nie zmieniona, to zaszłość.

      Przy zdjęciu syrenki nic nie majstrowałem - to tak naprawdę wyglądało w pewien grudniowy mglisty wieczór. A to nie pompon, choć może tak wyglądać, lecz śnieg :) A umiałbyś się pozbyć tego "pompona" tak, żeby nie było śladu po wymazaniu gumką? Byłbym zobowiązany.

      Co do 13N - na plus trzeba im zaliczyć też to, że motorniczy nigdy ich nie oszczędzali i pruli nimi raźno przed siebie :)

      Co do wersji angielskiej to oczywiście przyjmę każdą konstruktywną krytykę, choć zdaję sobie sprawę, że "nejtiwem" nigdy nie będę. Literówki poprawiłem.

      Usuń
    2. Coby się pozbyć pompona to by trzeba mieć jakiegoś gimposzopa, a takiego cuda to ja nie mam/nie umiem. Sorry!

      Usuń
    3. fryzura tej Syrenki wygląda w tym ujęciu jak nagi mózg!

      Usuń
    4. Pompona, jeżeli chcesz to mogę się pozbyć. Jednak przychylam się do zdani kilku osób, że Syrenka wygląda jakby miała mózg na wierzchu. I jeszcze ostre narzędzie nad głową to już prawie jak trepanacja czaszki. :-)
      Ja w ogóle jestem taka "konserwa" i nie lubię zbytnio zmian. Poprzedni wygląd bloga bardziej mi się podobał. Ale to jest tylko moje zdanie.
      Jeszcze jedno - w wersji mobilnej całe tło jest jakieś wykropeczkowane, bardzo ciężko się czyta.

      Usuń
    5. Wisien - Byłbym zobowiązany :)
      Też jestem "konserwa", dlatego wygląd bloga nie zmieniał się aż przez 4 lata.

      Usuń
  2. Tylko weszła i zaczęła krytykować... W wersji mobilnej jest coś nie tak. Kolory niby ładne ale jakby za dużo. A zamiast syrenki jest dziwne czerwone i zielone tło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś mi tu nie "pasi". Miało być "otwarcie" a jest "zamknięcie". Ta nota bardziej by mi pasowała pod tematem "Warszawa żegna 13stki".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każde zamknięcie jest jakimś otwarciem. Mam nawet teorię, że kazde otwarcie zaczyta sie zamknięciem. Sprawdza się np. z drzwiami. :) Fajny pomysł z tym filmem. Szata graficzna mi sie podoba. Zaraz zobaczę, czy komentarze się zachowują. :)

      Usuń
    2. Poprzedni komentarz był pisany "na szybko", teraz więc rozwinę swoją wypowiedź. Co do samego materiału zawartego w notce - jest jak najbardziej OK. Jednak cała treść pasuje do tematu "Zamknięcie, koniec możliwości, jedyna szansa". Zamknięcie pewnego rozdziału w komunikacji miasta, koniec możliwości dla wagonów 13N. Na upartego można powiedzieć, że przed kilkoma wagonami otwiera się szansa pozostania jako tabor historyczny, jednak ogólny wydźwięk tego wpisu to zakończenie, zamknięcie. Nie ma ani słowa o nowych wagonach, które zastąpią odchodzące staruszki. Ponadto jednak zdarzają się przypadki kiedy zamknięcie nie wiąże się z otwarciem.

      Usuń
    3. Wkrótce pojawi się wpis z nowego otwarcia :) A tymczasem nowym otwarciem jest nowa szata graficzna bloga :)

      Usuń
  4. Zakończyła się pewna epoka... żałuję, że nie poczekały jeszcze kilka lat, nie zdążę Klusce pokazać. Zaraz, gdzie one mają pojechać, do Kazachstanu? No dobra, pokażę jej inne, w Łodzi, tam raczej nieprędko wymienią stary tabor.
    Oraz koniecznie zrób na podobnej tarsie filmik z Pesą, najlepiej poza godzinami szczytu, by było widac wnętrze. Lubiłam te tramwaje, ale jazda w mroźny dzień to było pzreżycie w stylu hard. Po dłuższej jeździe nawet tupanie nie pomagało, tak człowiek zamarzał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. Syrenka mi się skojarzyła z otwartą czaszką z mózgiem (Tomiemu też) ;)

      Usuń
    2. o, widzę że nie tylko mnie '-)

      Usuń
    3. Myślałam, że tylko ja mam tak drastyczne skojarzenie :D

      Usuń
    4. OK, syrenka "przymóżdżyła", wszyscy się co do tego zgadzają :)

      Lavinka - w kolejce czeka jednotor na Boernerowo (zrobiłem filmik przed zamknięciem związanym z budową "esósemki")

      Usuń
  5. Otwarcie? Szanse? Możliwości? Chyba na odwrót... bo rozumiem, że to wpis akcyjny :D

    Jeśli o 13N chodzi - uwielbiałem ich dźwięk, ten który wiele osób tak bardzo drażnił. Za to wkurzało mnie, że gdy stałem, nie widziałem tego, co jest za oknem. No i zimą temperatura w środku pozostawiała wiele do życzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otwarciem jest nowy wygląda bloga :)
      A poza tym, przecież otwarto oczekiwany przez wszystkich tramwaj na moście Północnym Marii-kurii.

      Usuń
  6. Wszystko z szablonem jest OK. Zobacz, jak wygląda na smartfonie. Jeżeli mieści się na ekranie, te wszędzie będzie cały widoczny.

    Warszawa może trochę żałować swoich parówek, bo były wyprodukowane tylko dla Warszawy. Nikt takich nie miał. Kilka składów pewnie zostawią, więc jeszcze je zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mówię, że nie działa. Mnie się kolory nie podobają w mobilnej wersji :P

      Usuń
    2. Nie wiem, n=bo nie mam smartfona. Ale u kogoś zajrzę :)

      Tak, ileś-tam zostawili. I już nawet zdążyli zorganizować "paradę 13N-ek".

      Usuń
  7. ech, ten dźwięk, ten klang... już się wzruszyłem.
    chyba kochałem te tramwaje. troszeczkę :-)

    ale co to za autobus pomyka Nowowiejską?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ich też zaczyna brakować, mimo, ze jak były, to nie za bardzo a nimi przepadałem.

      To autobus na objeździe placu Konstytucji (to była noc sylwestrowa).

      Usuń
  8. Ach ... wyprzedziłeś mnie z formą realizacji filmiku na youtube, mam na myśli strona tytułowa, wstęp i strona końcowa :D. Od jakiegoś czasu sam siedzę i przygotowuję filmik, ale w dwóch formach, ale dotyczących jednej rzeczy, a raczej obiektu, którego sfilmowałem latem 2012 roku. Ja mam czarne tło, na górze moja syrenka z XV wieku, a pod nim napis także drukowanymi literami "WARSZAWA ŚREDNIOWIECZNA", ale nie pomyślałem, że można podać swój adres bloga na początku :). Strona końcowa to: Realizacja: Amicus, 2013
    Więcej informacji o Warszawie średnmiowiecznej: mój adres bloga, ale nie zastrzegłem sobie praw autorskich, tylko podałem licencję Creative Commons.

    Zatem jeśli chodzi o Twój własny film, umiesczony na youtubie, uważam za pomysł bardzo udany, bo podobnie myślałem i realizuję w taki sam sposób własny :D. Tak ... i będzie teraz ze skopiowałem Twój pomysł :)))))))).

    Co do pozostałej reszty bloga, przeskanuję go swoim wzrokiem innym razem i jesli byłoby coś nie tak, poinformuję Cię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będzie, że skopiowałeś, bo to będzie Twój film. Ja się dość długo zastanawiałem nad formą, a potem zrobiłem to w try-mi-ga.

      Jednym z założeń zmiany wyglądu bloga była lepsza czytelność.

      Usuń
  9. Anonimowy23/1/13 02:27

    W związku z tym, że na "fenomenie" było zawsze dużo architektury w tym modernistycznej uprzejmie się zapytam. W polskim internecie (na wikipedii) ktoś kiedyś wpisał cytat: "Jestem wykolejeńcem. Nie udało mi się niczego w życiu dokonać." rzekomo Le Corbusiera. Autor wpisu na wiki nie podał jednak żadnego źródła. Próbuję szukać w cytatach na zagranicznych stronach również poza wiki i jest bardzo wiele cytatów Le Corbusiera ale tego brak.
    Czy nie wydaje się Wam to podejrzane? Czy przypadkiem ktoś nie próbuje przypisać Le Corbusierowi tej wypowiedzi? Czy ktoś zna źródło, może to fałsz? Na różnych francuskich stronach internetowych są cytaty Le Corbusiera ale -uwaga- o całkowicie przeciwnej treści.

    Tom

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dawno temu jeździłam tramwajami. teraz tylko metrem. Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ale metro nie dojeżdża wszędzie tam, gdzie chciałoby się dojechać...

      Usuń
  11. Od wczoraj nie jeżdżę metrem... a przynajmniej z bagażami.
    Czy ktoś mnie może oświecić gdzie jest winda (w dół!!) na stacji Metro Młociny???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Winda jest tuż przy schodach, tylko wchodzi się do niej z drugiej strony tego "budyneczku". W ogóle, cały węzeł "Młociny" został dość kiepsko zaprojektowany od strony funkcjonalnej.

      Usuń
    2. Köszi! Na 100% skorzystam z windy wracając na święta do Polski. :)
      Swoją drogą, to bardzo stracił w moich oczach ten węzeł przesiadkowy. Na prawdę byłam pod jego wielkim wrażeniem, aż do zeszłego tygodnia.

      Usuń
    3. On jest, jak wiele inwestycji w Polsce, efekciarski, ale jak się bliżej przyjrzeć...

      Usuń
    4. Anonimowy30/1/13 21:06

      H_Piotr

      Kiedy w latach 80 rozpoczęto budowę metra warszawskiego i zaprojektowano windy na wszystkich stacjach to rosyjscy konsultanci pytali zdziwieni "po co wam windy?".
      Na szczęście Polacy wzorowali się bardziej na metrze krajów Europy Zachodniej niż na Związku Radzieckim.
      Windy zostały wyprodukowane na początku lat 90
      przez niemieckie i austriackie firmy i do dzisiaj
      działają doskonale. Wyjątkowo mało awarii przez tyle lat, duża odporność na wandalizm!

      Zastanawiam się tylko dlaczego wszystkie windy są zaprogramowane na bardzo wolne działanie. Napisano nawet o tym kiedyś w gazecie stołecznej. Te są dużo wolniejsze niż najstarsze windy w blokach mieszkalnych.

      Jaki jest cel takich ustawień? Może kiedyś ponad 20 lat temu chodziło o to żeby zniechęcić ludzi do korzystania z wind w metrze i dzięki temu zachować je w lepszym stanie technicznym.

      Szkoda tylko, że teraz cierpią na tym niepełnosprawni i starsi ludzie!

      Moim zdaniem zarząd powinien natychmiast przyśpieszyć wszystkie windy na pierwszej linii metra. Przypuszczam, że to banalna kwestia zmiany ustawień.

      Tom

      Usuń
    5. Za to nowowybudowana winda przy stacji Racławicka wciąż nie działa. tzn. jeszcze nigdy nie działała od wybudowania, choć to już z pół roku.

      Windy windami, ale mnie od korzystania ze stacji Centrum odstraszają powolne schody ruchome. Praktycznie nigdy na nich nie stoję, ale idę. i to nie dlatego, że zawsze mi się spieszy, ale po prostu mam ogromne wrażenie marnowania czasu. Może chodzi o to, by dłużej pooglądać reklamy na ścianach tunelu?

      Usuń
    6. Anonimowy1/2/13 15:58

      H_Piotr

      Schody ruchome powinny być przyśpieszone natychmiast. Być może trzeba będzie jakoś wspólnie zaapelować do władz metra.

      W czasach PRL chodzenie (i bieganie) po schodach ruchomych w całym kraju było zabronione. Wszędzie były tabliczki, że można tylko stać i większość była zadowolona tak jak dzisiaj większość woli sobie postać i odpocząć. Uzasadniano to bezpieczeństwem pasażerów. Zdarzały się przecież wypadki a nawet tragedie jeśli ktoś robił inaczej.
      Dopiero w XXI wieku pojawiła się moda "lewa wolna" a po prawej stronie można stać. Zasady jak widać ulegają ciągłej zmianie. Kiedyś do dobrego tonu (i zgodnie z prawem) należało stanie na schodach ruchomych.
      Nowa zasada "lewa wolna" ma swoje wady i jest kontrowersyjna. Powoduje ona dużo większe zatłoczenie stacji metra i utrudnia szybkie opuszczenie metra ponieważ tylko nieliczni chodzą po schodach ruchomych. W czasie kiedy ludzie stoją po prawej stronie schodów to na dole tworzą się kolejki, zatory, ponieważ nie można skorzystać z całej szerokości schodów ruchomych (jak dawniej w PRL i przypuszczam, że nadal w niektórych krajach).
      Być może trzeba wrócić do dawnych zasad i jednocześnie zwiększyć prędkość schodów ruchomych na wszystkich stacjach metra w Warszawie?

      ale najprzyjemniejsze dla Człowieka są chyba rampy i pochylnie ruchome (zajmują jednak dużo miejsca i nie połączą zbyt wysokich i stromych miejsc)... Uwielbiane przez modernistów przed i po wojnie (Le Corbusier, Arseniusz Romanowicz).

      Tom

      Usuń