18.12.13

DALEKIE OBSERWACJE Z PAŁACU KULTURY I NAUKI - część 1, appendix

Dziś co nieco o tajemniczym obiekcie z poprzedniego wpisu, który stoi gdzieś w Aninie lub Starej Miłośnie.

 Tajemniczy ów obiekt znajduje się w prostej linii* za Chamowem i Gocławiem.

* - o ile nie okaże się, że faktycznie wskutek jakichś wyziewów światło w tej okolicy nie porusza się po liniach prostych :-)

A linia prosta wygląda tak:

Wychodzi z Pałac Kultury i Nauki:
 Przechodzi nad blokiem przy ul. Lizbońskiej, dokładnie nad czwartą klatką schodową od wschodniego końca bloku licząc:
 Następnie nad balkonami bloku przy ul. Bora-Komorowskiego, ale nieco na południe od nowostroja:
 Ponad dachami Anina i Starej Miłosny:
 Może to któryś z budynków między Traktem Lubelskim, a Michała Kajki?
 A może coś w Starej Miłośnie?
 Jak już napisałem poprzednio, kościół św. Hieronima (w czerwonym kółku) umiejscowieniem pasuje niemal idealnie. 

Tylko, że wygląda inaczej:
Wyświetl większą mapę

Nowobudowany kościół (zielone kółko na mapce) niestety nie chce leżeć na czerwonej linii prostej.

Może to zatem ten blok przy ul. Jana Pawła II (zaznaczony na mapce na żółto)?
Może to nałożone kilka budynków na siebie? W każdym razie coś, co wystaje ponad dachy szeroko pojętej okolicy. Raczej jednak nie jest to nic dalej, niż w Starej Miłośnie, bo do przecięcia czerwonej linii z drogą na Lublin we wsi Zakręt od PKiN-u jest aż 17,3 km, a tajemniczy obiekt ze zdjęcia nie wydaje się stać aż tak daleko.
Jeszcze dla zainteresowanych dalszymi poszukiwaniami z kadru wycięty obiekt:


No ciekaw jestem, czy się odnajdzie...

H_Piotr.

Edit: Dla uzmysłowienia, jak zaburzone są odległości "po promieniu" i "po obwodzie" przy dalekich obserwacjach. Komin EC Kawęczyn o wysokości 300 metrów stoi 9.3 km od PKiN-u, czyli równo 31-krotność swojej wysokości:

Na zdjęciu satelitarnym widać skalę zniekształcenia odległości:


17 komentarzy:

  1. Wygląda to na coś, co nas obserwuje, więc ustalenie jego tożsamości istotnie może być ważne. Zapewne najlepiej przejść się na taras z porządną lornetką, bo na zdjęciu tajemniczy obserwator jest trochę eteryczny.
    Czy dobrze rozumiem, że ciemny budynek na dolnej krawędzi pierwszego zdjęcia to blok w Alei St. Zjedn.?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konkretnie to na Lizbońskiej, dwie ryciny ;-) niżej jest zdjęcie satelitarne, na którym widać go z jego ośmioma klatkami schodowymi.

      Obawiam się, że dużo lepszej grafiki przedstawiającej to coś się nie uda wyciągnąć, a w każdym razie nieprędko (ograniczona widoczność zimą).

      Usuń
  2. Ten Twój cóś wyraźnie stoi samotnie w lesie, w dodatku mając z luftu kształt typowokościelny (znaczy na planie krzyża). Ponieważ kościoły zwykle nie stoją samotnie w lesie, to raczej wskazywałoby na jakiś pałacyk, z czymś półkolistym (rotundą?) po prawej mańce (od południa?). Ot, zagwostka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym staniem samotnie w lesie to może być podpucha - na zdjęciach z poprzedniego wpisu kościół w Zielonce też wydaje się stać samotnie w lesie - po prostu dachy domów Zielonki nie wystają ponad drzewa.

      Co do Twojego "strzału", to na pewno nie, bo obiekt _musi_ stać na czerwonej linii, inaczej byłby widziany z PKiN-u nie za Gocławiem i Chamowem, a np. za Grochowem, Tak jak odległości "po linii widzenia" (odległości po promieniu) są bardzo trudne do wychwycenia, tak odległości "w bok" (po obwodzie) przy tak dalekich widokach urastają do jakichś ogromów, nawet jeśli to tylko 100 metrów.

      Usuń
    2. Poza tym ta knajpa nie wystaje tak nad las. Swoją drogą, byłem w niej kiedyś na wypasionym weselu.

      Usuń
    3. Jak tam SzPaństwo uważa - ja tylko pamiętam o aptecznym złudzeniu luckiego oka oraz o tym, że przesunięcie się z obiektywem o parę cm na starcie może oznaczać przesunięcie o kilkaset metrów na mecie. No i nie widzę na tych mapkach niczego zakopanego w lesie, nawet pamiętając o perspektywicznym złudzeniu, niskopiennych willach, itepe.

      Usuń
    4. Tylko, że linia łącząca Twoją propozycję z Pałacem Kultury przechodzi nad Przyczółkiem Grochowskim zamiast nad Gocławiem... Geometria nie kłamie (chyba, że się potwierdzi wersja z wyziewami).

      Usuń
  3. to wygląda jak ta poczta! ale ona nie jest taka wysokopienna w porównaniu z otoczeniem, nie ma prawa tak wystawać nad Warszawę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta... jeśli to tam, musi być to przy rondzie
      http://goo.gl/maps/ZWHAo

      Usuń
    2. Też to rozpatrywałem, ale no właśnie, także niezbyt wysokie... Ale jeśli to to, to miło byłoby tam mieszkać z widokiem na Pałac Kultury :-)

      Usuń
    3. Raz tylko mieszając w Warszawie miałem widok na Pałac, za to z całą panoramą skajlajnu. I to ledwie z 5 piętra! A co do obiektu, to nie mam pomysłu - chyba trzeba się wbić na Pajac z jakimś tele i wtedy może coś się wyjaśni?

      Usuń
    4. Podstawowa zasada - nie mieszać ;-)

      U mnie z osiedla to nawet i z trzeciego widać PKiN (i to nie sam czubeczek). Ale jak długo jeszcze?

      Usuń
  4. No ale rozciągnąć tak gumę do żucia przez pół miasta to osiągnięcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. a może to szkoła+kościół, Sióstr Felicjanek?
    http://goo.gl/maps/2lPqI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też raczej nie. Pewnie to ten blok w Starej Miłośnie z pocztą...

      Usuń