Poprzez morze torów Dworca Zachodniego płynie samotnie statek...
Nie jest to oczywiście prawdziwy statek, a budynek nastawni, zbudowany w latach 30-tych XX wieku w stylu funkcjonalistycznym inaczej zwanym "stylem okrętowym". Kto go zaprojektował? Nie wiem. Jakiś anonim z kolejowego biura projektów. Być może ten sam, który zaprojektował wiaty nad peronami przystanków kolejowych na zelektryfikowanych liniach kolejowych w Warszawskim Węźle Kolejowym?
Widzieliście ten budynek na pewno nie raz, ale przyznajcie się, pewnie mało kto z Was zwrócił na niego kiedykolwiek należytą uwagę. 
Na moich zdjęciach wreszcie możecie bez pospiechu przyjrzeć się jego wyważonej sylwetce i dopracowanym detalom. 
Możecie się również przekonać, że nawet taki budyneczek da się zaprojektować ze smakiem, a nie po prostu wystawić blaszaną budę. 
Ciekawostką jest też fakt, że drugie zdjęcie pochodzi z marca br. (zrobione zostało podczas grupowej mini-wyprawy p.t. "Odolany i okolice"), a reszta sprzed paru dni. Jak widać, pogoda dość podobna...Hrabia_Piotr
PS. I. A zatem wróciłem po przydługiej przerwie. Od teraz będę dość regularnie gościł w waszych internetoodbiornikach :)
PS. II. Zdjęcia są "klikalne". Kliknąć warto.
Niedawno zawędrowałem w te okolice, ale skupiłem się na przystanku Wola i rampie koło dworca Zachodniego.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy słusznie, ale zaokrąglenie budynku przypomniało mi stację w Piasecznie.
Szczerze? Ten budynek w kwestii architektury mi się nie podoba. Może to dlatego, że ja wolę architekturę nowoczesną. :)
OdpowiedzUsuńPS: No, ja już myślałem. że się Blogger zepsuł, bo nie informuje mnie o nowych wpisach u Ciebie na blogu.
PS2: Ja klikam głównie po to, by zajrzeć w EXIF, hehe.
No i fajnie!
OdpowiedzUsuńBudyneczek bardzo zgrabny, lata świetlne przed wszechobecnymi blaszakami, które straszą na większości szlaków kolejowych.
Roztoczański - Słusznie. Ostatnio byłem w celach turystycznych w Piasecznie i oczywiście jednym z punktów programu był piaseczyński dworzec.
OdpowiedzUsuńRobert - Ależ ta architektura jest nowoczesna. Jest nowoczesna w kształtach i projekcie funkcji. Cóż, trudno, żeby 70 lat temu dysponowali takimi materiałami, jak dziś, ale i tak moim zdaniem lepiej się prezentuje, niż niejeden "nowoczesny" stalowo-szklany budynek.
A czego szukasz w EXIF-ie, że się zapytam?
StolicaIokolica - Otóż to. I jaki elegancki mimo, że dość zaniedbany. Oby służył jak najdłużej.
Ja się nim zainteresowałam zwłaszcza na wycieczce na Odolany ;)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie w kwestii architektury nowoczesnej na lubię wieżowce, biurowce, itd... :)
OdpowiedzUsuńW EXIF zaglądam z ciekawości - patrzę informacje od jakim aparatem zrobiono zdjęcie i parametry :D
Robert - Nie za bardzo rozumiem. Lubisz wieżowce i biurowce ze względu na funkcję, za to bez względu na wygląd? Przeciez nie wszystkie są "nowoczesne". Za to inne budynki (np. mieszkalne albo takie właśnie jak ten, budynki kolejowe) chociażby były "nowoczesne", to Ci się nie spodobają, bo nie są wieżowcami czy biurowcami?
OdpowiedzUsuńCzegoś tu nie rozumiem...
widzę, że lubisz wybierać takie zakątki, nieco zapomniane ale jakże funkcjonalne :D
OdpowiedzUsuńO tak, lubię schodzić z utartych szlaków, ewentualnie podążać utartymi wtedy, kiedy nie ma na nich innych ucierających :)
OdpowiedzUsuńWszyscyśmy ucierający, ale innych ucierających nie lubimy :)))
OdpowiedzUsuńNo ja lubię biurowce, wieżowce.. i ruinki.
OdpowiedzUsuńBardzo właśnie nowocześnie się prezentuje!! Przyznam, że szczerą przyjemność sprawia mi oglądanie tak eleganckich, proporcjonalnych zabudowań bez wykwitów.
OdpowiedzUsuńLubię takie budyneczki. Jak widać przed wojną potrafiono łączyć ładne z pożytecznym
OdpowiedzUsuń