Hrabia powrócił do świata żywych i chwała mu za to. Piękne fotografie; muszę kiedyś wreszcie wybrać się na Wyścigi, bo do tej pory mi się nie zdarzyło.
Byłem wielokrotnie na Wyścigach w znaczeniu miejsca, ale nigdy na wyścigach, w znaczeniu sportu - kompletnie nie moja bajka. Że zacytuję klasyka - "wiem, że jeden koń może być szybszy od innego, ale zupełnie nie interesuje mnie, który to".
Sporo nacykałeś :)
OdpowiedzUsuńZa to kocham Modernę, za grafikę elewacji. Ten projekt musiał pięknie wyglądać na planszach...
OdpowiedzUsuńHrabia powrócił do świata żywych i chwała mu za to. Piękne fotografie; muszę kiedyś wreszcie wybrać się na Wyścigi, bo do tej pory mi się nie zdarzyło.
OdpowiedzUsuńByłem wielokrotnie na Wyścigach w znaczeniu miejsca, ale nigdy na wyścigach, w znaczeniu sportu - kompletnie nie moja bajka. Że zacytuję klasyka - "wiem, że jeden koń może być szybszy od innego, ale zupełnie nie interesuje mnie, który to".
OdpowiedzUsuńRoztoczański - To plon trzech wizyt w trzy sezony z rzędu (2007, 2008, 2009). Będzie jeszcze część piąta - wnętrza. Zapraszam - będzie co oglądać!
OdpowiedzUsuńLavinko - Ja kocham modernę za wszystko :)
Marcinie - Musisz w tym roku naprawić ten błąd. Niestety z roku na rok wpuszczają do coraz mniejszej ilości miejsc :(
StolicoiOkolico - Ja mam to samo - co widać po moich zdjęciach :)
Mnie także kompletnie nie interesuje ściganie się szkap tylko budynki i teren.
OdpowiedzUsuń