Tak, jak bardzo trudną rzeczą jest odpowiedź na pytanie "Który kościół w Warszawie jest najstarszy?" (jeszcze zresztą tym tematem się zajmę), tak łatwiej odpowiedzieć na pytanie, który zabytek w Warszawie jest najmłodszy. Choć też nie da się jednoznacznie.
I mylą się ci, którzy sądziliby, że mowa o Pałacu Kultury i Nauki.
Najmłodszy zabytek Warszawy został wpisany do rejestru zanim jego budowa została dokończona. Jak to możliwe? Nie, nie chodzi o obiekt odbudowywany po wojnie w kształcie sprzed niej i wpisany "zaocznie" na listę.
Teatr Wielki przy pl. Teatralnym znacznie ucierpiał w czasie wojny. Właściwie, przetrwała tylko fasada główna, a reszta to całkowicie nowy projekt Bohdana Pniewskiego, w ogóle nie nawiązujący do przedwojennego wyglądu i układu pomieszczeń. Teatr uroczyście otwarty został 20 września 1965, a wpisany do rejestru 1 lipca 1965. Wpisano jednak cały budynek, a więc i starą fasadę i całkowicie nowe (jeszcze wykańczane) wnętrza.
Jeśli to Was nie przekonuje, to zajrzyjmy zatem do budynków, które w całości zostały wybudowane i potem w całości wpisane po jakimś czasie. Tu też pierwszy nie jest PKiN. Ba, nie jest też drugi. Nie sprawdzałem dokładnie, ale ze swoimi 52 latami (1955-2007) dzielącymi oddanie do użytku od wpisania do rejestru, nie zmieściłby się chyba nawet i w pierwszej dziesiątce.
Palmę pierwszeństwa dzierży...
werble...
więcej werbli...
gmach Dowództwa Marynarki Wojennej przy al. Żwirki i Wigury!
Otwarty został w 1935 roku po dwuletniej budowie według projektu Rudolfa Świerczyńskiego (architektura) i Stefana Bryły (konstrukcja), a wpisany do rejestru już w 1965 roku, czyli po zaledwie 30 latach stania.
Czy jakikolwiek budynek sprzed 30 lat zasługuje według Was do wpisania do rejestru zabytków?
H_Piotr.
Chyba nie mam zdania. A co z TKM-ami przy Polnej/Boy'a? Nie wiem nawet czy są wpisane, choć mieszkałem tam pół wieku temu ;-)
OdpowiedzUsuńCiężki modernizm państwowy ? No niech się chroni, aczkolwiek nie powiem żeby natychmiast wywoływał mi opad szczeny :)
OdpowiedzUsuńTrzydziestolatków to chyba nie znam - no chyba że Centralny, a z czterdziesto+ latków to pozostałe realizacje kolejowe Arseniusza Romanowicza (Wschodni i przystanki na linii średnicowej).
OdpowiedzUsuń30 lat temu to będzie, zaraz... 1981?
OdpowiedzUsuńjeśli pytanie dotyczy Polski (albo jeszcze ściślej, Warszawy), to odpowiedź brzmi: nie, nie, nie i jeszcze raz nie. żaden.
z tym że pewnie trza tu dokonać rozróżnienia pomiędzy pojęciem „zabytek” a pojęciem „budowla swoimi niezaprzeczalnymi walorami estetycznymi skłaniającą ogół do podjęcia starań zmierzających do zachowania jej w niezmienionej formie”. tym drugim zajmuje się np. ruch DOCOMOMO.
Pojęcie zabytku jest względne, fakt. Jest wiele obiektów wpisanych do rejestru, które na przykład od lat nie istnieją, tylko nikt tego w papierach nie uaktualnił, bo właściciel, który chałupę wyburzył, raczej się tym nie pochwalił ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńepch. no tak, chodziło o budynek SPRZED 30 lat. brawo, jeśli chodzi o czytanie ze zrozumieniem :-)
OdpowiedzUsuńżem się wypowiedział o budynkach młodszych niż ten wiek.
a w kategorii 30+ Gar Centralny jak najbardziej zasługuje na zachowanie :-) i parę innych chałupek też.