Na pierwszy ogień idzie kościół seminaryjny (pokarmelicki), który jest ogólnie dostepny - później będą miejsca nie tak dostępne...
Obecny kościół powstał w latach 1661-1681 (bez fasady, która jest jeszcze późniejsza) po zniszczeniu poprzedniego podczas Potopu.
Zasadniczo jest barokowy.
Pod jednym z ołtarzy stoi figurka Pana Jezusa ubierana w szaty takiego koloru, jakiego noszą księża zgodnie z cyklem roku liturgicznego.
Krótka nawa poprzeczna i transept.
Detal z ołtarza głównego - Bóg Ojciec.
Przy jednym z bocznych ołtarzy wykorzystano kawałek kamienia z czasów wczesnochrześcijańskich.
Obrazy w bocznych ołtarzach są po dwa. Żeby zobaczyć drugi, trzeba pierwszy odwinąć jak roletę - tu widać mechanizm.
W tym bocznym ołtarzu widać już pewne wpływy klasycyzmu. Przed ołtarzem stoi feretron - dwustronny obraz z dwoma otworami w dolnej części ramy (oczywiście na moich zdjęciac tego nie widać) aby można było go nosić podczas procesji.
Detale ołtarza głównego:
Ołtarz główny w całości - tzw. parawanowy. Robi niezwykłe wrażenie na żywo!
Za figurką widać niedawno odsłonięte malunki na ścianach - odkryto je dopiero kilka lat temu pod warstwami farby.
No, to tyle na razie.
Obecny kościół powstał w latach 1661-1681 (bez fasady, która jest jeszcze późniejsza) po zniszczeniu poprzedniego podczas Potopu.
Zasadniczo jest barokowy.
Pod jednym z ołtarzy stoi figurka Pana Jezusa ubierana w szaty takiego koloru, jakiego noszą księża zgodnie z cyklem roku liturgicznego.
Krótka nawa poprzeczna i transept.
Detal z ołtarza głównego - Bóg Ojciec.
Przy jednym z bocznych ołtarzy wykorzystano kawałek kamienia z czasów wczesnochrześcijańskich.
Obrazy w bocznych ołtarzach są po dwa. Żeby zobaczyć drugi, trzeba pierwszy odwinąć jak roletę - tu widać mechanizm.
W tym bocznym ołtarzu widać już pewne wpływy klasycyzmu. Przed ołtarzem stoi feretron - dwustronny obraz z dwoma otworami w dolnej części ramy (oczywiście na moich zdjęciac tego nie widać) aby można było go nosić podczas procesji.
Detale ołtarza głównego:
Ołtarz główny w całości - tzw. parawanowy. Robi niezwykłe wrażenie na żywo!
Za figurką widać niedawno odsłonięte malunki na ścianach - odkryto je dopiero kilka lat temu pod warstwami farby.
No, to tyle na razie.
H_Piotr.
Szanować bardzo twórcę (-ów) i imć reportera, ale nie moja bajka - barok (nawet sklasycyzowany), to nie to co misię lubią najbardziej.
OdpowiedzUsuńMoże zatem ogrody i zaułki Ci się bardziej spodobają. Już wkrótce - rozdzieliłem całą wizytę na aż 8 części.
OdpowiedzUsuńZnaczy się doprecyzuję - podoba mi się bardzo, i sztuka, i twórca (albo raczej twórcy), tyle że nie mój gust po prostu :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że byłeś w wirydarzu i freski też będą? :)
OdpowiedzUsuńJacek - Wszystko będzie :) Byłem i w wirydarzu i w refektarzu, wszędzie.
OdpowiedzUsuńI am I - Jak wiadomo, o gustach się dyskutuje.