5.4.12

SEMINARIUM DUCHOWNE - CZ. 3 - ZAKRYSTIA KOŚCIOŁA I KAPLICA SEMINARIUM

Zakrystia ogrzewana była dawniej piecem kaflowym:
Zakrystia w całej okazałości i w tle kawałek kościoła:
Więcej pieca:


"Pamiętaj ciągle o Ignacym i Helenie" ;)
Mała wystawa dawnych... ekhm... spirytualiów.


Stary ornat:

Może te stare rzeczy trafią do Muzeum Archidiecezjalnego, gdy już ono dostanie nową siedzibę koło katedry św. Jana?

Alumni seminarium mają do dyspozycji tez kaplicę na terenie seminarium, żeby nie musieli mieszać się z plebsem:



Stej tjuned, bo będzie coraz ciekawiej :)

H_Piotr.

5 komentarzy:

  1. Piec kaflowy majstersztyk! Przypomniał mi się od razu piec w kamienicy mojego ŚP. wujka.
    PS. jak to 'pamiętaj ciągle' - co też autor?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach! Moja miłość, piec kaflowy...

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ukradli mi piec kaflowy"

    Ale to nie jest miejsce, o którym nikt nie wie, bo są ludzie...

    OdpowiedzUsuń
  4. @I am I - A, coś tam mi się wydawało.

    @Lavinka - No, ale w bloku nie można mieć (tzn. można mieć makietę, ale nie działający).

    @Marcin - Ale oni o tym nie wiedzą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a nie "wieczna pamięć o..."?

    A ten krucyfiks to jest taki specjalny barokowy, często wykorzystywany przez sektę jansenistów :)

    OdpowiedzUsuń